Miejski Dom Kultury w Jeżowie

Przygoda Pani Barbary Tracz z tkaniem rozpoczęła się około 2 lata temu. Będąc już na emeryturze szukała zajęcia na długie jesienno-zimowe wieczory.  Robiła na drutach, haftowała serwetki, wyszywała obrazy haftem krzyżykowym, tworzyła ozdoby świąteczne techniką quillingu, ale zawsze jej marzeniem była nauka tkania gobelinów.

Znalazła ramkę do tkania gobelinów – pamiątkę  z czasów warsztatów plastycznych w Gminnym Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Jeżowie, gdzie przez kilka lat była dyrektorem i postanowiła spróbować swoich sił. Na początek znalazła informacje w Internecie, ale stwierdziła, że bez fachowej pomocy sobie nie poradzi.

Znalazła Panią, prowadzącą warsztaty tkackie w miejscowości Uherce Minerlnych, umówiła się z nią i pojechała do niej w Bieszczady.

Tam przez 3 dni od Pani Zofii Zdanowicz dowiedziała się wielu ciekawych informacji oraz „wytkała” swoje pierwsze „dzieła”.

…” Tkanie nie tylko polega na przetykaniu  watką przez osnowę, ale także  w zależności od wybranego wzoru, należy dobrać wielkość ramki, wybrać     i ufarbować wełnę. Gobelin po odpowiednim zdjęciu należy  uprać  i uprasować, wykończyć lub oprawić.

Nauczyłam się różnych technik tkactwa, wykonywania splotu sumaka, punktowania, szarfowania, cieniowania, wyrabiania konturów, oraz różnych metod  wykonywania wykańczania  tkaniny.

Praca ta przypadła mi do gustu, tak, że zaczęłam wykonywać  gobeliny.

Wzory  albo rysuje sama, albo przerysowuję z różnych  zdjęć  lub obrazków  np. Kościół Św. Józefa w Jeżowie, który wytkałam  na podstawie zdjęcia”.

Zapraszamy do oglądania gobelinów.